Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi Mizuno
Ksieżniczka
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: magic city
|
Wysłany: Sob 18:48, 03 Lis 2007 Temat postu: Zamek na bagnach |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
zamek znajduje się na obrzeżach bagien, neutralnych ziem, jest idealnie zachowany pomimo tego iż jest bardzo stary, niegdyś zamieszkiwali go ludzie teraz robi to wszelkie nieumarłe istoty z bagien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:09, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Alvaros jako pierwszy przybył pod zamek, ukrył się w gęstych zaroślach, koło bramy wejściowej krążyło dwóch Butcher’ów, wyglądali na bardzo głodnych, chłopaka wyciągnął kunai i przygotował się do ataku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orochimaru
Wężowy Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:13, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Orochimaru przybył drugi – spokojnie musimy ich ominąć i wejść niepostrzeżenie do zamku – powiedział szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akira
Skrytobójca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:18, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Niepostrzeżenie..?-powtórzyła będąc za nimi. Po chwili,używając swych kocich możliwości,zmieniła się w słodkiego,czarnego kota z białym końcem ogona.- Miał...- opuściła uszy co powodowało,że wyglądała bardziej słodko. Na jej szyi połyskiwała różowa kokarda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:21, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Alvaros wykorzystał chwilę nie uwagi Orochiamru, wyskoczył z za krzaków biegnąc w stronę potworów szybko rzucił jednym kunai do jednego z nich przeszywając mu serce, ten opadł i wypuścił z ręki potężny tasak, młodzieniec podbiegł do broni podniósł ją bez problemu szybkim cięciem przeciął drugiego wroga na pół, jego krew trysnęła we wszystkie strony plamiąc ubranie Alvarosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orochimaru
Wężowy Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:24, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
echs – westchnął głośno, pogłaskał milusią kicie i patrząc na nią powiedział – jednak to się nie przyda – wyszedł z za krzaków bijąc brawo – teraz zapach krwi sprowadzi tu innych – opuścił ręce – miało być cicho bez ofiar ale już się stało – dobył kunai prawą dłonią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akira
Skrytobójca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:26, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Znów zmieniła się w dziewczynę.- Jezu..przeczysz sam sobie! -warknęła do Alvarosa.- Ja zajmę się tymi co się zbiegną a wy idźcie po to ,po co musimy. No jazda...- syknęła zmieniając dzwoneczek w katanę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:33, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Alvaros spojrzał kątem oka na dziewczynę – nie może być łatwo w szczególności dla ciebie – powiedział chłodnym głosem, po tym wbiegł bramą główną omijając trzech leżników biegnących w stronę wejścia, zbliżając się do wejścia do zamku (drewnianych wielkich wrót lekko pognitych) wyskoczył i przysadził w nie z kopa, niszcząc je, w środku był jeden rzeźnik, którego potraktował z kunai rozcinając mu klatkę piersiową, z niej trysnęła krew, stanął w oczekiwaniach na Orochimaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orochimaru
Wężowy Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:35, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Orochimaru wzruszył ramionami i pobiegł w stronę Alvarosa, przeskoczył wartowników ominął Alvarosa i pobiegł dalej w stronę korytarzy zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akira
Skrytobójca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:20, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Stała nad ciałem jednego, mocząc ostrze katany we krwi.- Za łatwo...phi co on sobie wyobraża..kretyn.- syknęła rozdrażniona,czekając na strażników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:25, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Alvaros pobiegł za Orochimaru, wbiegli do wielkiej komnaty w niej były stosy gnijących ciał, z jednej z nich wyszedł rzeźnik, chłopaka podbiegł do niego przyklejając na niego dwie karty wybuchające po tym szybko pobiegł dalej, eksplozja zawaliła kilka filarów a mięso zaplamiło wszystko włącznie z plecami Orochimaru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orochimaru
Wężowy Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:33, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Orochimaru nie przywiązując większej uwagi na poplamione ubranie krwią biegł dalej, wyprzedził Alvarosa, przed jego oczyma ukazał się wielki trzy metrowy rzeźnik, który utknął w przyjęci tamując je, w powietrzu chłopak użył kilku pieczęci, po czym otworzył usta jego język zmienił się w węża a z jego pyska wysunął się miecz, który pochwycił Orochimaru, kilkoma cięciami przeciął potwora na kilka części po tym pognał dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akira
Skrytobójca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:16, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak ja czegoś takiego nie lubię... - dodała słysząc kroki. Uniosła ze spokojem głowę.- Tylko sześciu was?- mruknęła obojętnie,przymykając oczy. Gdy je otworzyła były jak u jednego z dzikich zabójców. (kotów xD ) Chwyciła wygodniej Katanę, odskakując jednocześnie przed jednym z nich. Machnęła kataną,rozcinając brzuch jednemu z gorylów. Krew poplamiła jej miecz i ubiór. Ogon owinęła wołku jego szyi,by po chwili się udusił.- Zostało was 5... - obróciła się w ich stronę. Schowała Katanę,zmieniając ją w dzwonek i zawiesiła na szyi. Paznokcie się jej wydłużyły. Nachyliła się,aby dynamika ciała była większa i z niesamowitą szybkością ruszyła na mężczyzn. Paznokcie wypełnione były trucizną,a właściwie substancją żrącą. Wbiła pazury jednemu w ramie i w brzuch, po chwil odskakując przed tasakiem. Robiła dłuższą chwile uniki. Gdy drugi z mężczyzn padł na ziemie, z rozpuszczonymi wnętrznościami ,na chwilę straciła orientacje w sytuacji. Poczuła ukłucie bólu w ramieniu oraz na brzuchu. Odrzuciło ją w tył,tak,że wylądowała na ziemi. Podniosła się szybko, patrząc na pozostałą czwórkę. Znów pobiegła, odcinając jednemu pazurami głowę,tak,że ta spadła z łoskotem na ziemie. - W co ja się wpakowałam...- mruknęła, przechylając ucho i odskakując przed ostrzem tasaka. Pazury wbiły się w ramie kolejnemu,tak,że po chwili kończyna odleciała na ziemie. Krew pochlapała jej twarz,lecz ona była odporna na ową truciznę. Znów wyjęła katanę i dobiła kolesia. Zostało jej tylko dwóch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:42, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Alvaros ujrzał schody, skręcił w ich stronę i pobiegł do góry, nagle na terenie całego zamku rozbrzmiał gong alarmowy – żałosne – powiedział sam do siebie z chłodem, dobiegł do drzwi szybko je otworzył i wybiegł na mury budynek z kaplicą był zaledwie pięćdziesiąt metrów dalej, prowadziły do niego drogi przez uschnięty ogród, Alvaros wykonał kilka znaków po tym jego ręka pokryła się piaskiem, który kilka sekund później stwardniał, chłopak wyskoczył do góry przelatując nad ogrodem, gdy znajdował się nad kaplica zaczął opadać piaskową ręką uderzył w dach przebijając się przez niego, wylądował na jakimś ołtarzyku pokrytym krwią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orochimaru
Wężowy Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Orochimaru zatrzymał się na murach – przez drzwi się nie dało? – Zapytał sam siebie, po czym wskoczył do budynku przez dziurę, na niedaleko niewielkiego ołtarzyka była ambona a na niej próbą księga w oprawie z ludzkiej skóry i z dziwnymi napisami, - dobra to musi być to – Orochimaru podszedł do i ja zabrał, tym samym uruchamiając jakiś mechanizm, ściany zaczęły się palić, chłopak szybko wybiegł z budynku kilka sekund później kaplica eksplodowała. chłopak wstał i czekał na Alvarosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:01, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy dym i kurz opadły było widać okrągłą piaskową kopułę, lekko popękaną po bokach, piasek tworzący tą kopułę uniósł się do góry, po czym wleciał do grudy – mamy możemy wracać – zabrał księgę Orochimaru i pognał przed główne wejście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akira
Skrytobójca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:08, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Stała sobie spokojnie, oparta o drzewo. Pozostała dwójka mężczyzn leżała z przebitymi na wylot dziurami,w miejscu gdzie powinno być serce. Westchnęła cicho,czując spływającą krew. Była zmęczona. Odsunęła się od drzewa,ocierając krew z policzka.- Nareszcie jesteście... -mruknęła na ich widok,opierając dłonie na biodrach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orochimaru
Wężowy Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:17, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jesteś ranna? – Zapytał Orochimaru podbiegając do dziewczyny, wyciągnął z kieszeni specjalną maść – mamy to, po co przyszliśmy – uśmiechnął się po tych słowach zerkając na Alvarosa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akira
Skrytobójca
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:22, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Nic mi nie będzie... Koty są wytrzymałe.-odparła patrząc na niego. Machnęła ogonem.- A po co mieliśmy przyjść..?-zapytała,wycierając zakrwawione ręce w ubranie.- To teraz do Naraku,tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvaros
Sand Master
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:31, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
tak – powiedział po czym pobiegł w stronę zamku Naraku, przebiegając koło dziewczyny spojrzał na nią z nienawiścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|